Miejsce w drukarce 3D gdzie dzieje się magia wydruku…
…chociaż magii w tym nie ma. Po prostu tutaj filament z formy stałej zamienia się w płynną by po chwili cieszyć oko i znów zamienić się w ciało stałe.
Jak to dokładniej wygląda? Już prezentuje.
Budowa

Hotend składa się z dwóch stref, które łatwo tutaj można dostrzec: górna – strefa zimna która służy rozproszeniu niepotrzebnego tutaj już ciepła i dolna – strefa gorąca która ma na celu rozgrzanie materiału z którego drukujemy. Strefy te są połączone łącznikiem, rurką ekstrudera. Fizycznie łączy część gorącą z zimną.
W stresie gorącej mamy kolejno:
- dyszę – tutaj koloru żółtego – mosiądz. To właśnie tędy wydostaje się roztopiony filament i jest to narzędzie robocze drukarki;
- blok grzejny – blok, prostopadłościan w którym znajduje się grzałka, termometr i dysza;
W strefie zimnej mamy:
- łącznik – rurkę ekstrudera poprzez którą podawany jest filament do dyszy i który scala radiator i blok grzejny w całość
- radiator – większy prostopadłościan, może również posiadać ożebrowanie aby łatwiej oddawać ciepło. Jego zadaniem jest jak najszybsze oddanie ciepła. Tutaj ożebrowania nie posiada ze względu budowę pozostałych elementów drukarki – stalowa konstrukcja oraz wentylator które są obok skutecznie pozwalają oddać ciepło.
Typy
Na powyższym zdjęciu mamy najprostszą konstrukcję typu direct. Możemy się jeszcze spotkać z Bowdenem, który będzie posiadał teflonową rurkę która doprowadza filament. W przypadku drukarek które mogą drukować w temperaturach powyżej 250oC raczej go nie znajdziemy, lub będzie możliwy do łatwego przerobienia na direct.

Dysza po przejściach która już wymaga wymiany przy druku precyzyjniejszym niż 0,02 ale przy tej wartości jeszcze nieźle sobie radzi. Niestety ponieważ Novatica prawdopodobnie chciała zatrzymać przy sobie klientów to zrobiła konstrukcję nietypową. Gwint to M8, aktualnie raczej niespotykany zbyt licznie. Głównie możemy się spotkać z dyszami M6.
Jest to powód dla którego będę przerabiał blok grzejny: przyzwoita dysza M6 kosztuje kilka złotych, bardzo dobra kilkadziesiąt. Poszukiwania takiej jak powyższa niestety nie są łatwe a gdy już coś jest to daleko i drogo. Koszt trzech – czterech dysz już pozwoli wymienić cały blok grzejny. Ale to innym razem. A poniżej jeszcze kilka zdjęć tego hotednu:






